Ech, panowie, spokojnie... Patrząc na coraz niższy poziom dyskusji w tym wątku normalnie ręce opadają - dobrze że Jussi nie zna polskiego... Ludzie, czy ten wątek ma służyć do wzajemnego obrzucania się błotem "starych" i "nowych" mistrzów, "Lamotów" i "anty-Lamotów", "znających angielski" i "nie dających się Anglizacji Narodu Polskiego"?
Bo mnie się wydaje, że nie.
Na prawdę czy jako Polacy musimy sobie wszędzie wydawać o sobie negatywne świadectwo? Czy pociśnięcie komuś w komencie że jest taki-a-taki daje jakąś ulgę, nie wiem, sprawia komuś radość? C'mon.
Ale po kolei. Kłótnie na temat czy ktoś gra na piracie, czy nie - cóż wstyd się tym "chwalić", tym bardziej na forum twórcy. Jest to oczywiste okradanie, i nie warto o tym dyskutować (wiem że nie którym może się podobać i zaczną wymyślać steki powodów, że tak nie jest - ale tak JEST - bo ma się coś, za co się nie zapłaciło - i nie ważne czy to gra czy kradzione Audi - to jest taka sama kradzież - wałkowane WIELE razy... Nie usprawiedliwia tego nic , a już a pewno nie demokracja...). Jednak z drugiej strony jak ktoś nie gra online to nie czyni go to od razu piratem - bo SĄ osoby, które nie mają konta online, a grają legalnie - ot choćby dzięki edycji z komputerowych gazetek.
Co do udowadniania sobie kto jest lepszy - od tego są turnieje, a nie "bicie piany" na forum, nieprawdaż?
Co do znajomości angielskiego - na prawdę nie dodaje charyzmy pisanie po polsku w innym wątku niż ten - to jest forum międzynarodowe (tak, wiem , że i tak Polacy stanowią większość, ale jednak) i jak ktoś nie umie - niech lepiej odpuści/poprosi o przetłumaczenie/skorzysta z translatora? Ja też zarejestrowałem się w kwietniu zeszłego roku aby zaprezentować swoje pomysły do DSJ4, ale mimo, że znam angielski, to jednak ich sensowne wytłumaczenie mnie przerosło. I odpuściłem sobie.
Jeszcze jedna rzecz - czy naprawdę niektórzy myślą , że im więcej razy będą pytać tym beta 2 wyjdzie szybciej? Trochę cierpliwości. Wyjdzie jak będzie gotowa. I na pewno będzie bardziej dopracowana.
Dobra, koniec, mędzenia, może niektórzy to przemyślą.
Więc teraz co do samej gry - postęp ogromny, grafika nieporównywalnie ładniejsza, choć rewolucji nie ma, fizyka bliższa realizmowi - skoczek nie jest już kłodą. Fakt wymaga to przyzwyczajenia i początkowo tez na narzekałem na nową fizykę, ale mimo, że wymaga jeszcze poprawek, to idzie w dobrym kierunku. podsumowując - nie mogę się doczekać już bety-2
