
Nie wiem jakim cudem, ale dzisiaj DSJ4 mi się zepsuł...błędy, które nie wiem skąd się pojawiły
1. Tak co 10-15 skoków grafika skoku kompletnie się rozpada. Widać skocznie, widać linie, ale nie widać skoczka. Pojawia się co kilka ułamków sekund i nie wiem kiedy lądować, czy w ogóle lądować i w którym miejscu jestem.
2. Do tej pory czułość myszy miałem ustawioną na 1,5 i wszystko chodziło jak należy, a dzisiaj niespodzianka. Włączam Team Cup, skaczę i po wyjściu z progu nie mogę ruszyć zawodnika. Ciągnę do siebie myszkę, a on w ogóle na nartach nie chce się kłaść. Zwiększyłem czułość do 2 i 3. Nic nie pomogło...zwiększyłem jeszcze bardziej...lekko poruszyłem myszką i...GLEBA!
3. Zresetowałem grę. Na chwilę wszystko się poprawiło, ale za cholerę nie mogę otrzymać not wyższych niż 18.0...oddałem z 10 skoków i dzieje się to co w punkcie drugim
Masakra jakaś...i nie mam pojęcia co się stało
