Deluxe Ski Jump Forum

Specjalnie się zarejestrowałem, żeby Wam odpisać, bo coś mnie bierze.

Nie rozumiecie, że mamut jest elementem pełnej wersji, bonusem dla tych którzy zaufali Jussiemu i kupili DSJ4? Model skoku będzie na tyle podobny, że Jussi uznał, że wystarczą Wam dwie skocznie, a Ci którzy go wspierają będą mieli w końcu coś więcej od tych co nie kupią i dodatkowo będą mieli ułatwione oczekiwanie na fulla. Nie wiem dlaczego uznajecie, że coś Wam się należy, nikt nie rozkazuje Wam uczestniczyć w projekcie, nie podobają Wam się warunki? Po prostu nie grajcie. W końcu za coś się płaci i jednak te osoby oczekują na to, że będą lepiej traktowani niż Ci którym szkoda 60zł. Już nie mówiąc, że nie jest to duża suma i praktycznie każdego stać, żeby odłożyć sobie tę kasę. Mieliście do tej pory 2.5 miesiąca, dziennie ile to wychodzi? Nawet nie chce mi sie liczyć. Mimo wszystko kombinujecie. I tak Jussi robi to po kosztach.
Praktycznie każdą funkcję gry możecie wytestować, model lotu, zabawy z powtórkami, itp. Taka sama sytuacja jakbyście mieli demo gry powiedzmy wyścigów samochodowych i udostępnione 3 pełnowartościowe tory z 30. Uznalibyście, że dalej nie wiecie czy kupić, bo nie wiecie czy fajnie się będzie grało na pozostałych i musicie spiracić?

filipwil wrote:Taka sama sytuacja jakbyście mieli demo gry powiedzmy wyścigów samochodowych i udostępnione 3 pełnowartościowe tory z 30. Uznalibyście, że dalej nie wiecie czy kupić, bo nie wiecie czy fajnie się będzie grało na pozostałych i musicie spiracić?

Niestety ale to porównanie nie pasuje do DSJ. To nie jest taka sama sytuacja.

Mistrz wrote:

filipwil wrote:Taka sama sytuacja jakbyście mieli demo gry powiedzmy wyścigów samochodowych i udostępnione 3 pełnowartościowe tory z 30. Uznalibyście, że dalej nie wiecie czy kupić, bo nie wiecie czy fajnie się będzie grało na pozostałych i musicie spiracić?

Niestety ale to porównanie nie pasuje do DSJ. To nie jest taka sama sytuacja.

ja pierdole jak Ci nie pasują warunki to http://www.youtube.com/watch?v=ZXAOSwZSXKI

Mistrz wrote:

filipwil wrote:Taka sama sytuacja jakbyście mieli demo gry powiedzmy wyścigów samochodowych i udostępnione 3 pełnowartościowe tory z 30. Uznalibyście, że dalej nie wiecie czy kupić, bo nie wiecie czy fajnie się będzie grało na pozostałych i musicie spiracić?

Niestety ale to porównanie nie pasuje do DSJ. To nie jest taka sama sytuacja.

Jest dokładnie taka sama. Wymyśliłbyś np. że na niedostępnych torach jest więcej zakrętów i masz wątpliwości, czy na nich też jest odwzorowany realizm, lub czy na innym typie nawierzchni też Ci sie przyjemnie gra.
Tak jak mówię - model skakania możesz przetestować, ewentualnie powiemy Ci, czy mamut jest fajny. Bo skoro dostaniesz wszystko to nie dokonasz zakupu i następnym razem też będziesz kombinował, Jussi nie jest głupi.

Powinniście w ogóle nie brać pod uwagę wypowiedzi tego mistrza i z nim nie dyskutować,
od razu widać ze kolega ma problemy ze zrozumieniem pewnych istotnych rzeczy, a przez takich jak on
powstaje nie potrzebne zamieszanie,

Btw. Żeby zebrać na tę grę w 2 miesiące to wystarczy odładać po 1 zł dziennie. Na prawdę was na taki ogromny wydatek nie stać?

Tu chodzi o przekonanie "jak za coś mogę bez konsekwencji nie płacić to nie płacę". Z resztą Lipinski ma rację, niepotrzebnie dajemy się prowokować.

Taki kraj.. Na wódkie i imprezy to mają w kazdej chwili

filipwil wrote:Tu chodzi o przekonanie "jak za coś mogę bez konsekwencji nie płacić to nie płacę". Z resztą Lipinski ma rację, niepotrzebnie dajemy się prowokować.

Masz rację i na tym ja także skończę tą dyskusję. Do niczego ona nie doprowadzi. Moim zdanie Jussi zasługuje na te 60 zł(właściwie 120, bo DSJ3 też kupiłem) za 10 lat pracy na tą grą. Inni uważają, że nie. Więcej na ten temat rozmawiać nie będę.

Krzysztof Niechcial wrote:Taki kraj.. Na wódkie i imprezy to mają w kazdej chwili

To niech kupią kilkakrotnie gorszą i tańszą wódkę i w ten sposób oszczędzą .

J.MIRO wrote:

Areen wrote:On oszukuje i nie daje replayów.

Ta, i jeszcze nie gra online i nie pokazuje swoich ,,umiejętności``.

To mam rozumieć, że jeżeli (teoretyczne) byłbym rekordzistą świata, i nie grał bym online to byście mnie wyzywali wtedy od cheater'a?
Nie chcę tu jego bronić, ale nie raczej nie powinno się posądzać go przez to, że nie gra na necie.

ale replaya chyba nie problem udostępnić...

Po co ma udostępniać? Po to, by inni przypatrzyli jego technikę i pobili go?

Słowo-klucz: spowalniacz.

nie da się aż tak odgapić techniki. A skoro nie pokazuje się na online i nie daje replaya to coś nie pasi.

Ja wam tak moge powiedziec:
60 zl? Lol, to jest troszke lepsze od skokow narciarskich 2006 to powinno kosztowac 15-20 zl i nie kazdy lubi latac zeby wymieniac na euro ani ma tyle pieniedzy.
To ile wy kieszonkowego dostajecie? 100 zl?
Ja nie dostaje kieszonkowego dlatego ze chce nowy komputer dostac.
Tak zwykle jak bym dostawal to by bylo 62 zl na 2 miesiace.